Czy można
opisać NOC? Jej narastający mrok wypływający z jądra kosmicznej pustki, swym
chłodem przenikający do szpiku kości nawet zesłane na wieczną tułaczkę bóstwa z
obróconego w proch wraz z minionymi eonami panteonów? Jej zmagania ze świtem i
jego największym sprzymierzeńcem – Światłem?
Jest to możliwe
a i tak na tysiąckroć sposobów różne od pierwowzoru odciśniętego w wielkim
wybuchu, co chłonąc stary wszechświat niosąc mu zgon oszczędziwszy powolnej
agonii, przyniósł narodziny nowego. Upadli ze swych tronów pradawni bogowie a
koronowane głowy odeszły w zapomnienie wieków i w proch ich kości się obróciły
pospołu z najmniejszymi z ich poddanych. Czarne dziury chłoną wszechrzecz w
niedosycie by supernowe jej nadmiar w najdalsze zakamarki na skrzydle erupcji
szczodrym gestem rozsypywały. NOC, skromny wycinek kosmicznego MROZU, końcem
szronem pokrytego jęzora omieciona planeta.
I taką mroczną
podróżą są te cztery rozdziały, tworzące Posępne Królestwo Xanctuxa.
Każdy z Was
ujrzy ją po swojemu, bo i każdy z Was innym okiem spojrzy w srebrne lico
nocnego wędrowcy nieboskłonu. Każdy inaczej ujrzy swym wnętrzem historie
opowiedziane dźwiękiem i wydeklamowanym tekstem.
Tym co znają
już poprzednie materiały, komentarz jest zbędny a i słowa powyższe
niepotrzebne. Tym co nie znają, i tak niczego nie powiedzą. Ale może do
sięgnięcia zachęcą. Na dzień dzisiejszy jest w postaci niematerialnej, ale w
przyszłości dla tych, co wolą ze srebrnego krążka, pewnie sztuka się znajdzie.
Trzeba (będzie) tylko poszukać.
już niebawem (może jeszcze tym miesiącu) płyta ukaże się w wersji namacalnej. wyda ją label Mirrorphobic Productions :)/ pani nożownik
OdpowiedzUsuń